Książki
Metalowiec nie tylko słucha, ale i czyta #2
Dziś kolejna odsłona cyklu o książkach wartych przeczytania, szczególnie dla fanów ciężkiego grania. Przygotowałam 3, które mają cechę wspólną. Każda opowiada o powstaniu określonych gatunków, zespołów, które do dziś są znane.
Na pierwszy ogień idzie książka „Jaskinia Hałasu” autorstwa Wojciecha Lisa i Tomasza Godlewskiego. Jest to historia rodzimej sceny metalowej, a w szczególności fenomenu muzycznego undergroundu.W książce znajdują się opisy początków podziemia, roli jaką pełniło pismo „Na przełaj” oraz Polskie Radio. Można również dowiedzieć się jakie zespoły wówczas powstały, nie zabrakło wspomnień z PRL-owskiej rzeczywistości. Jest też część poświęcona wytwórni Metal Mind i zespołom, które z nią współpracowały by wybić się ponad cenzurę. Autorzy wykorzystali w książce wypowiedzi osób, które żyły w tych czasach i były nieodłącznym elementem podziemia (są to m. in. członkowie zespołów Armagedon, Exorcist, Imperator, Antigama, Merciless Death, Dead Infection, Vader, Trauma, Slashing Death, Mortuary czy Enormity), przez co treść jest ciekawsza i inaczej zupełnie się podchodzi do wydarzeń, które miały miejsce w latach ’80. Masa wspomnień i reprodukcje archiwalnych zdjęć, plakatów czy zine’ów tworzą idealną kompozycję, której efektem jest książka o dorobku polskiego metalowego podziemia w której niczego nie brakuje i każdy fan powinien ją przeczytać przynajmniej raz.
„Władcy Chaosu” opowiadają o powstaniu satanistycznego metalowego podziemia, które miało miejsce pod koniec minionego tysiąclecia, kiedy w Europie masowo podpalono i zbezczeszczono ponad 100 kościołów, za co odpowiedzialni byli wyznawcy black metalu („black metal to bękart, poczęty na drodze wyuzdanego mieszania się diabelskiego nasienia w płodnym łonie zaledwie ogólnej formuły heavy metalu”). Jest to zbiór opisów poczynań członków blackmetalowych zespołów oraz ich zwolenników. W książce mowa jest głównie o zespołach Burzum i Mayhem. Fanom tej muzyki z pewnością te nazwy nie są obce, ale i dla tych co na co dzień nie lubują się w takim graniu nie jest obce nazwisko Varg Vikernes, który odsiedział 16 lat w więzieniu za zabicie członka Mayhem i podpalenie 3 kościołów na początku lat ’90. Dodatkowo ta książka została nagrodzona nagrodą Firecracker za najlepszą książkę o muzyce.
