Filtruj swoje wyszukiwanie przez : Tag : Datę

  • Strona Główna
  • Muzyka
  • Książki
  • Wywiady
  • Kino
  • Podróże
  • Smile life
  • O mnie
  • Współpraca
  • Kontakt
Zaciesz.com
szukaj
  • Strona Główna
  • Muzyka
  • Książki
  • Wywiady
  • Kino
  • Podróże
  • Smile life
  • O mnie
  • Współpraca
  • Kontakt
szukaj
  • Strona Główna
  • Muzyka
  • Książki
  • Wywiady
  • Kino
  • Podróże
  • Smile life
  • O mnie
  • Współpraca
  • Kontakt
Muzyka

Gatunki metalu – POST METAL

Przez Justyna Dudkiewicz w dniu 29/12/2013

Święta, święta i po świętach. Wracam do Was ze zdwojoną siłą i dziś pragnę Was wprowadzić w nieco spokojniejsze klimaty. Post metal to gatunek łączący post rock z heavy metalem. Ten rodzaj charakteryzują nisko strojone, przesterowane gitary, przytłaczająca atmosfera, minimalistyczny wokal, często budowanie napięcia, również konfrontacja klimatycznej spokojnej melodii z agresywnym zakończeniem, coś jak wybuch na koniec. Wybrałam cztery zespoły, które moim zdaniem najlepiej odzwierciedlają kwintesencję post metalu.

Na pierwszy ogień Szwedzi z Cult Of Luna. Należą do grupy trzech zespołów, które wykreowały ten gatunek. Cała ich muzyka jest bardzo wyważona. Mamy tutaj długie kompozycje, a sekcja rytmiczna napędza każdy utwór. W tym roku zespół świętował 15 lecie istnienia i dla fanów sprezentował nowy album Vertical, który został okrzyknięty geniuszem w swoim gatunku. Od ich muzyki naprawdę chodzą ciary po plecach.

Kolejnym zespołem, którym pragnę Was zarazić jest Neurosis, nazywany prekursorem nurtu post metal. Zespół pochodzi z Kalifornii i powstał w 1985r. Ich styl przez te lata bardzo się zmieniał. Można było doszukać się w ich twórczości hardcore punka, doom metalu czy ambientu. Jednak najbliżej mu do post metalu. Dźwięki są bardzo wymowne, a emocje są miksowane – od agresywności po głęboką ciszę. Neurosis to wysublimowana muzyka dla wybrańców.

Były zagraniczne zespoły, teraz czas na polską odpowiedź. Wśród moich ulubieńców znalazł się zespół Obscure Sphinx oraz Blindead. Pierwszy z nich jest stosunkowo młody, bo grają od 2008 roku. Na koncie mają dwa albumu, z czego drugi został wydany w tym roku. Początkowo zespół jedynie koncertował. Siłą zespołu jest bardzo charyzmatyczna wokalista Wielebna, która głosem potrafi pokazać emocje t.j. gniew, rozpacz czy agresję. Jak dla mnie są bardzo wyjątkowi i życzę im jak najlepiej. 

 

Ostatni zespół jaki dziś Wam zaprezentuje do Blindead. Nie są do końca typowym przykładem dla post metalu, ale z pewnością wiele wpływów i dźwięków łączy ich z tym rodzajem. Zespół ma na koncie 4 albumy, ale to dwa ostatnie wybiły ich w świecie muzyki. Recenzję Affliction XXIX II MXMV możecie tutaj przeczytać. Szczerze przyznaję, że jestem pod wielkim urokiem klimatu kapeli jaki i niesamowitego głosu wokalisty. Zespół jak dla mnie jest guru emocji. Najlepiej słucha się go z zamkniętymi oczami.

No i to moi drodzy byłoby na tyle. Polecam się wsłuchać w te kompozycje i myślę, że każdy znajdzie swoje miejsce w tych zespołach.

TAGI
  • gatunki metalu
  • post metal
< STARSZY WPIS
Najgorsze dekoracje świąteczne

29/12/2013

NOWSZY WPIS >
Postanowienie noworoczne: Nie robić postanowień!

29/12/2013

PODOBNE WPISY
Mastectomy „Worst Kind Of Human” – tej krwi nigdy nie domyjesz

19/03/2021

Najlepsze płyty 2018 roku

05/01/2019

LIVIDITY „Perverseverance” – sprośna miłość bez granic

14/11/2018

Facebook
Facebook Pagelike Widget
Kategorie
  • Muzyka
  • Książki
  • Wywiady
  • Kino
  • Podróże
  • Smile life
Najnowsze wpisy
  • Maciej Kaźmierczak „To mnie zabije” – gdy nagie ciało to za mało 06/02/2023
  • #1 AKCJA POSTAPO – Na dobry początek: Roger Zelazny „Aleja Potępienia” i Marek Baraniecki „Głowa Kasandry” 01/02/2023
  • Tomasz Tomaszewski „Przysługa” – upadek moralności 30/01/2023
Instagram
Seksworking w Polsce niezmiennie budzi kontrowersj Seksworking w Polsce niezmiennie budzi kontrowersje. Jedni piętnują, inni po cichu, w zaciszu własnego domu korzystają ku własnej przyjemności. Maciej Kaźmierczak w swojej najnowszej książce "To mnie zabije" postanowił pokazać sektor seksworkingu, zajmujący się erotycznymi czatami, skupiając uwagę na głównej bohaterce Matyldzie, która ceni swój prestiż jako cam girl ponad wszystko, a gdy emocje za mocno uciskają jej głowę, sięga ochoczo po tabletkowe polepszacze humoru. Ta powieść nie jest łatwa, nie jest przyjemna i o ile mocno wsiąka w temat seksbiznesu, to ukazuje go w najgorszym możliwym świetle. Czy treść jest ku przestrodze? Czy może to zwykły zapalnik do zbulwersowania czytelników? Dla mnie z pewnością dała do myślenia, o tym, jak młode osoby, mogą zostać zniszczone już na początkowym etapie poznawania swojej seksualności, ale to nie wszystko.

"To mnie zabije" od pierwszych stron daje nam poznać charakterną Matyldę, która zdobyła popularność na portalu z kamerkami. Na portalu gdzie prowadząc nagie pokazy, można dobrze zarobić, nawiązać bliższe (ale tylko wirtualne) relacje oraz piąć się po szczeblach rankingu, który jest w tym aspekcie dla naszej bohaterki priorytetowym celem. I właśnie już od samego początku dobija ta żarliwość, dążenie do bycia najlepszym w tym, co dla innych jest tematem tabu. Bo kto otwarcie chwali się oglądaniem porno lub właśnie tym, że sam w nich bierze udział? No właśnie. Kaźmierczak włożył kij w przysłowiowe mrowisko, biorąc się za temat erotyczny, w dodatku w tak dosadny i brutalny sposób. Ukazał pragnienia młodej dziewczyny, która zaślepiona renomą zaczyna coraz odważniej postępować ze swoim ciałem, a ból wewnętrzny uciszać pigułkami o narkotycznym działaniu.

Wszystko, co dzieje się wokół bohaterki od jej postępowania, poprzez ludzi, którzy ją otaczają, może wzbudzać skrajne emocje. Bo w tym całym grzesznym świecie seksbiznesu, pogoni za byciem najbardziej podziwianym i opłacalnym dla serwisu erotycznego zabrakło oddechu. Jest za to gęsty cień, cierpienie przez zaślepienie, życie postawione na jednej karcie, manipulacje, sięganie po przemoc i gwałt. 

Ciąg dalszy w komentarzu⬇️ lub na blogu➡️ link w bio i na story.
AKCJA POSTAPO – Na dobry początek: Roger Zelazn AKCJA POSTAPO – Na dobry początek: Roger Zelazny „Aleja Potępienia” i Marek Baraniecki „Głowa Kasandry”

W fantastyce postapokaliptycznej często pojawia się samotność, cel trzymający przy życiu, czy trudna droga do odnalezienia lepszego miejsca do egzystencji. Człowiek w świecie po kataklizmie każdego dnia czuje oddech śmierci na karku. Czy to z głodu, z powodu szabrowników, czy z powodu oparów radioaktywnych. Może się wydawać, że w świecie postapo nie można liczyć na spokój i bezpieczeństwo, nawet jeśli nie opuszcza się swojej enklawy, a ludzie, którzy przetrwali budzą zaufanie. Wizje świata po apokalipsie przybliżają nam od lat pisarze, którzy podejmują się zrozumienia, jak mogłoby być. Czy rzuceni nagle w pozostałości po normalnym życiu, poczulibyśmy instynkt przetrwania? Po której stronie barykady byśmy stanęli, jak wyglądałoby „nowe jutro”? Poznajcie obrazy postapo naszkicowane przez Rogera Zelazny’ego i Marka Baranieckiego w ich kultowych literackich opowieściach.

Roger Zelazny „Aleja Potępienia”

"Aleja Potępienia" swoją premierę w Polsce po raz pierwszy miała w latach 80. Jednak samo jej powstanie datuje się na 1969 rok. Jest to jedna z pierwszych powieści pokazujących wizję postapo po wojnie nuklearnej, gdzie razem z głównym bohaterem Czortem Tannerem – brutalnym, porywczym, mającym swoją sadystyczną przeszłość członkiem gangu – przemierzamy trasę z Los Angeles do Bostonu, gdzie wybuchła epidemia, a bohater by zostać uniewinnionym za swe czyny, wiezie szczepionkę. Tyle tytułem wstępu, bo o ile motyw drogi jest tym głównym i napędzającym całą fabułę, to doświadczamy również wewnętrznej przemiany bohatera, na której beznamiętność stylu, czy brak szczegółowej opisowości świata, pozwala się skupić. Niektórym prostota pióra autora może w tym wypadku przeszkadzać, bo czytelnik sam musi wiele rzeczy sobie dopowiedzieć. Dla mnie ta surowość wypadła na plus i pozwoliła skierować uwagę na inne aspekty ten krótkiej powieści, jak choćby na same przemyślenia Tannera czy fragmenty z życia mieszkańców Bostonu, którzy wypatrują ratunku.

Ciąg dalszy w komentarzu⬇️ lub na blogu➡️ link w bio i na story.

#czytamypostapo
Co byście zrobili, gdybyście dostali moc bezkarn Co byście zrobili, gdybyście dostali moc bezkarnego wpływania na ludzi? Bez dotyku, bez szantażu, tylko myślami, a wybrana przez was osoba, nie miałaby pojęcia, że ktoś nią manipuluje i jak na rozkaz wykonywałaby waszą zachciankę? Kuszące prawda? Można by uczynić świat lepszym, dojść do władzy nad krajem, czy dorobić się majątku. I właśnie o tym ostatnim pomyślał główny bohater książki „Przysługa" Tomasza Tomaszewskiego. Książki, którą można idealnie włożyć w ramy porządnego horroru ekstremalnego, który pomimo uderzającej z wielu stron makabry, daje sporo do myślenia nad ludzką chciwością i moralnością.

„Przysługa" to opowieść o Piotrze Boguckim, który z szarego obywatela staje się panem ludzkiego losu. Bohater przypadkowo dowiaduje się, że ma możliwość (poprzez swoje myśli) wpływania na działanie innych osób, o ile znajdują się w zasięgu jego wzroku. Spodobało mi się, że bohater nie od razu uwierzył w swoje zdolności, że oswajał się z tym, co sam zaobserwował. Emocjonalna analiza bardzo na plus. Jednak później, gdy utwierdza się w przekonaniu, że to wszystko działa i nikt o nic go nie będzie podejrzewał, znajduje w tym sposób na zarobienie konkretnych pieniędzy. I wówczas zaczyna się jazda bez trzymanki, przekraczanie granic moralności i sadyzm, którego nawet sam bohater nie mógł przewidzieć.

Książka Tomaszewskiego jest brutalna, pełna naprawdę mocnych kadrów, które z pewnością dla osób nieoswojonych z ekstremą mogą być zbyt intensywne. Ale autor zadbał nie tylko o sugestywność tych konkretnych scen, ale i o samą budowę fabuły. Ciekawi bohaterowie z dobrze nakreślonymi cechami, którzy od razu zapadają w pamięć. Do tego prosty język, nienachalny wszechwiedzący narrator i szybka akcja, że momentami nie ma się czasu brać oddechu. 

Ciąg dalszy w komentarzu⬇️ lub na blogu➡️ link w bio i na story.

 ⭐współpraca z @wydawnictwophantombooks

#przysługa #tomasztomaszewski #wydawnictwophantombooks
#czytamsuspens #zainfekowanigrozą #365dnigrozy #horrorekstremalny #horrorbooks #horrorbookstagram #czytampolskieksiazki #czytampolskichautorów #sfxbeginner #charakteryzacja #horrorfanatics #czytamhorrory #horrormakeupartist #horrormakeupfx #dobraksiazka #kreatywnybookstagram
[RUSZAM Z AKCJĄ POSTAPO] Od momentu obejrzenia pi [RUSZAM Z AKCJĄ POSTAPO]
Od momentu obejrzenia pierwszego odcinka serialu „The Last of Us” wpadłam w uzależnienie, ale i w tęsknotę za postapokaliptycznymi książkami, filmami, a nawet grami. Jako że oprócz mnie jest tu sporo postapo maniaków, to pomyślałam, żeby zrobić własną AKCJĘ POSTAPO!

Kiedyś zarywałam noce, grając w „Fallouta” i polując na mutanty. Potem wzdychałam do filmowego „Mad Maxa”, by finalnie zatracić się w „Drodze” McCarty’ego, zmierzyć z „Bastionem” Kinga czy zejść do „Metra 2033” Glukhovsky’ego. I właśnie o tym będzie moja akcja. O postapo w kulturze, o przetrwaniu, walce i świecie po kataklizmie czy apokalipsie. 

Wejdźcie ze mną w ten pył, zgliszcza i złom! 

A jaki jest plan?

☢️Co tydzień będę publikować post na temat postapo. Chciałabym Was zachęcić do odkrycia tej gałęzi fantastyki, razem z Wami przeżywać kolejne odcinki "The Last of Us", czy po prostu zmobilizować do powrotu do ulubionej powieści w tym klimacie. Będą recenzje, ciekawostki i co tylko wymyśli moja pokręcona głowa.

☢️Zachęcam, byście wzięli udział, a jeśli opublikujecie post w temacie akcji, to oznaczcie mnie na zdjęciu i użyjcie hashtagu #czytamypostapo 

☢️Akcja potrwa do 13.03.2023, czyli do finału pierwszego sezonu serialu „The Last of Us”.

☢️Na koniec zorganizuję rozdanie, gdzie jedna (a może więcej osób) zgarnie rzeczy w klimacie postapo. 

To jak, dołączacie? Będzie mi miło jeśli udostępnicie ten post, by info o akcji zaraziło, jak najwięcej osób 🤗

#postapocalypse #ksiazkoholizm
#ksiazkowainspiracja #bookstagramtopasja #postapo #postapocalypticworld #madmax #thelastofus #postapocalypticfashion #postapocalypticgirl #postapocalypticcosplay #creativeportrait #postapocalypticfiction #postapocalypticbooks #kochamksiążki #fantastyka #fantastykapostapokaliptyczna #ksiazkowelove #charakteryzacja #cosplaypolska #cosplayfun #falloutcosplay  #czytamksiążki #bookstagrampolska
"They live” to film sci-fi z 1988 roku w reżyse "They live” to film sci-fi z 1988 roku w reżyserii Johna Carpentera. Z jednej strony dostajemy pastisz kina akcji, z drugiej satyrę z kosmitami przypominającymi trupy, a wszystko to napędzane podprogowym przekazem. Film kultowy, z przesłaniem, otwierający oczy, pomimo swojej konwencji i przerażający, bo jego symbolikę można odnieść do rzeczywistości, w jakiej żyjemy. Ja pokochałam te charakteryzacje, muzykę i oczywiście sam pomysł. Powroty do takich filmów to czysta przyjemność, a robienie makijażu wzorowanego na plakacie tego filmu było dla mnie ogromną radością.

I na deser jeden z tekstów głównego bohatera: 

„Przyszedłem tu żuć gumę i skopać kilka tyłków. A gumy już nie mam”.

Znacie ten film? Lubicie filmy Carpentera? Do jakich filmów z lat 80 lubicie wracać?

#theylive #johncarpenter #oniżyją #80smovie
#scifimovie #scifimovies #charakteryzacja #makijazpolska #makijażartystyczny #cosplaypolska #cosplayfun #alienmakeup #creativeportraitphotography #kreatywnyportret #80svibes #oldmovies #80smoviesarethebest #johncarpentermovies #creativemakeuplooks #creativeblogger #makeupismypower #malujebolubie #makeupfreak #moviemakeup
Alek Rogoziński potrafi snuć wciągające opowie Alek Rogoziński potrafi snuć wciągające opowieści. Jest gawędziarzem z dużym poczuciem humoru, o budzącej zazdrość wyobraźni, którą tak ochoczo dzieli się z nami w swoich książkach. Lubię historie w klimacie powieści Agathy Christie i niezmiennie ten schemat fabuły mnie fascynuje. Jedni ziewną i rzucą „Sztampa! Spalić na stosie!”, ja natomiast cieszę się, że ten typ budowania historii kryminalnej nie umarł razem z jego prekursorką i ba, jest wyjściem do wielu intrygujących zagadek. Rogozińskiemu udaje się oddać jej ducha, ale robi to na własnych szalonych zasadach, a ja to łykam i ekscytuję się za każdym razem, jak otwieram książkę. Tym razem dzięki autorowi odwiedziłam tytułowy pensjonat "Pod Czerwonym Aniołem", gdzie na pozór przypadkowi odwiedzający muszą walczyć o życie, ale i o prawdę, jak i o swoje głęboko skrywane tajemnice. Zacznijmy zabawę, w kto zostanie wysłany na wieczny odpoczynek, a kto wygra ze śmiercią.

Twórczość Alka Rogoziński to gwarancja czytelniczej zabawy kryminalnej, gdzie śmiech wspaniale współgra z napięciem wywoływanym przez tłuściutką jak oscypek zagadkę morderstwa. A w "Pod Czerwonym Aniołem" trup pada gęsto jak śnieg pokrywający dojazd do tytułowego pensjonatu, więc pytania o to, kto jest winny, tylko się mnożą, a strach powoli przejmuje kontrolę. Ale nie ma ofiar bez bohaterów, a w tej powieści jest ich sporo. Cała galeria osobliwości, z których niektórzy mają swoje brudne grzechy, a inni dręczący żal. Niektórych zjada poczucie winy, inni pysznią się nad swoim szczęściem. Nie zabrakło również jako osłody komisarza Krzysztofa Darskiego, który od lat jest moim ulubieńcem i cudownie, że pojawia się chociaż epizodycznie, by wywołać uśmiech na mojej twarzy.

Ciąg dalszy w komentarzu ⬇️ lub na blogu ➡️ link w bio i na story.

#alekrogoziński #podczerwonymaniołem #komediakryminalna #czytamsuspens #bookopolyzwkm #czytampolskieksiazki #czytambopolskie #polskieksiążki #polskiautor #booksbooksandmorebooks #czytaniejestfajne #ksiazkoholizm #bookstagramerka #dobraksiazka #ksiazkanawieczor #creativeblogger #creativebookstagram #czytambomogę
Wysypy Kanaryjskie pachną egzotyką, pysznym jedz Wysypy Kanaryjskie pachną egzotyką, pysznym jedzeniem i przyjemnym gorącem. Pamiętam moje odwiedziny tam, jakby to było wczoraj. To słońce przypiekające czoło, pot liżący kark, wiatr tańczący we włosach bez końca. Było rajsko, beztrosko, uwodzicielsko i rozkosznie. W "Oślim brzuchu" autorstwa Andrei Abreu poczułam to miejsce w zupełnie inny sposób. Było parno, bywało odpychająco, a mimo wszystko zapachy, smaki, czy kultura mieszkańców przypomniała mi, dlaczego tak pragnę tam wrócić. Jednak książka nie jest o sielankowym życiu, ale o dorastaniu, o poznawaniu seksualności, jak i mrocznej stronie własnych uczuć. Poznajcie brutalnie szczerą, słodko-gorzką historię dziesięcioletniej Shit.

"Ośli brzuch" skupia się na relacji Shit i imponującej jej pod każdym względem Isory. Śledzimy ich poczynania każdego dnia jak zabawy, plażowanie, czy wspólne poznawanie nowych rzeczy. Shit, tak nazywana jest przez przyjaciółkę, jest naszą narratorką. A jej wypowiedzi są bardzo specyficzne. To jak mocno pokręcony strumień świadomości, czasem z interpunkcyjnym chaosem. Bohaterka nie przebiera w słowach, mimo iż zdania buduje w sposób pasujący do wieku, to wciska często wulgaryzmy, które ją ekscytują, używa sugestywnych porównań, żongluje odrazą i uwielbieniem. Czasami uderza w nas potok słów, jakby wypluwała słowa na jednym wdechu. Jakby mieszanka uczuć ją przygniatała. Nie każdy w tej narracji się odnajdzie, ale ja przepadłam w tym przekazie mimo częstej ordynarności.

Oprócz zwykłych zajęć małoletnich dziewczynek obserwujemy też, jak ich zachowania wpływają na siebie, jak pobudzona, przed nastoletnia seksualność momentami przejmuje kontrolę i jak zaślepienie, zazdrość i uległość tworzą toksyczną współzależność. Wszystko to w biednej rzeczywistości małego miasteczka pompowanego głównie przez turystykę, pełnego zapracowanych rodziców i dzieci zmuszonych uczyć się życia bez ich pomocy. Sporo tutaj potrzeby miłości, próby zrozumienia smutku, nierozważnych decyzji. Były momenty, że chciałam na bohaterkę nakrzyczeć, a i takie gdzie chciałam ją ze wszystkich sił przytulić.

Ciąg dalszy w komentarzu⬇️ lub na blogu➡️Link w bio i na story.
Tajemnice odkopane po latach bolą dotkliwiej. Bur Tajemnice odkopane po latach bolą dotkliwiej. Burzą spokój, rozdrapują rany, wywołują poczucie winy, które powinno pojawić się już dawno temu, a które przychodzi ze zdwojoną siłą, bo ktoś miał czelność grzebać w niewygodnych sekretach. Właśnie o wyrzutach sumienia, o kłamstwach i ich konsekwencjach możecie przeczytać w książce Loreth Anne White "Miasteczko Twin Falls". Hermetyczna społeczność, brutalne morderstwo sprzed lat i ciekawska podcasterka kryminalna, która postanawia zajrzeć w tę sprawę głębiej i tym samem poznać wspomnienia osób uczestniczących przy wydarzeniu, które na zawsze odmieniło życie mieszkańców Twin Falls.

"Miasteczko Twin Falls" to angażujący thriller psychologiczny skąpany w kryminalnej intrydze sprzed lat. Niewielka społeczność, dwie linie czasowe i postać pani policjant, która ponad dwadzieścia lat temu za wszelką cenę chciała znaleźć mordercę. A teraz zmuszona jest wrócić do tych tragicznych wydarzeń, które odcisnęły nieścieralne piętno na całej jej rodzinie, a ją pozostawiając z traumą i pytaniami, które teraz wybijają się na powierzchnie, jak przed laty ciało czternastolatki, które nie dawało jednoznacznych odpowiedzi, co faktycznie zdarzyło się felernej nocy, gdzie młodzież nielegalnie się bawiła przy ognisku, a gdzieś pod mostem ktoś właśnie próbował walczyć o życiodajny oddech.

Powieść White uzależnia czytelnika od pierwszych stron, by wodzić go za nos przez wywiady z uczestnikami pamiętnego ogniska, pobudzać współodczuwanie przy znakomicie rozpisanych myślach i emocjach pani policjantki, czy zwyczajnie intrygować przy poznawaniu każdego z mieszkańców.

Ciąg dalszy recenzji znajdziecie w komentarzu lub na blogu. Link w bio i na story.

#miasteczkotwinfalls #lorethannewhite #beneathdevilsbridge #wydawnictwomando #thrillerbooks #polecamksiążkę
#thrillerpsychologiczny #czytamsuspens #kryminał #bookstagramerka #kreatywnyportret #ebooktoteżksiążka #legimi #czytambolubię #creepymakeup #wetmakeup #czytambomogę #dobraksiążka #czytnik #czytaj
"Bezmiłość" @zychlamarek to książka, z którą zaczynam ten rok. A Wy z jaką pozycją startujecie w 2023?

#bezmiłość #marekzychla #wydawnictwovesper #czytampolskichautorów #czytampolskieksiazki #bookstagramreels #reelsbookstagram #ksiazkanadzis #czytambopolskie #polskiautor #bookishreel #coverbook #okładkaksiążki #kochamksiazki #bookobssesed #booksbooksandmorebooks #terazczytam #takczytam #bookstagramfeatures
Wczytaj więcej... Śledź na instagramie
© 2023 Zaciesz.com