Muzyka
Gatunki metalu – BLACK METAL
Był folk, był post to czas pójść dalej. Black metal to obecnie jeden z popularniejszych gatunków muzycznych. Zaczął się wyłaniać w latach 80 i tym mianem określano zespoły mające satanistyczne, okultystyczne przesłanie. Cechą szczególną tego gatunku są szybkie gitary, rytmiczna perkusja (masa blastów) oraz wokal zazwyczaj niski, warczący lub nawet skrzeczący growl.
Jeśli chodzi o teksty to krążą one wśród takich tematów jak satanizm, okultyzm, motywy pogańskie czy antychrześcijańskie. Rzadziej można spotkać tematy związane z nihilizmem, ateizmem, depresją. Zespoły black metalowe wyróżnia również wygląd. Specjalny make up nazywany „corpse paint” czyli biało-czarne malunki na twarzy będące formą ekspresji, a także tworzące tajemniczą otoczkę wokół kapeli.
Jako prekursora tego gatunku traktuje się angielski zespół Venom. Od jego płyty i utworu „Black metal” ten rodzaj grania zawdzięcza swoją nazwę. Jest to jednak bardziej twórca wizerunku niż samego grania i brzmienia.
Za stolicę black metalu uważa się jednak Norwegię i mogę pokusić się o stwierdzenie, że tam wszystko się zaczęło.
Zespoły warte uwagi w tym gatunku to z pewnością Dimmu Borgir, Burzum, Mayhem, Immortal, Carpathian Forest, Marduk, Gorgoroth, Darkthrone, Dark Funeral, Emperor i Satyricon. Oczywiście jest ich o wiele więcej. Nawet nasz polski Behemoth początkowo grał w tym klimacie…
Nie będę Was zamęczać tymi wszystkimi zespołami, ale przedstawię Wam te do których sama lubię wracać, mam swoje ulubione utwory i naprawdę interesujące brzmienie.
Na pierwszy ogień Dimmu Borgir. Pochodzą z Oslo i tworzą już od 1993 roku. Na swoim koncie mają 9 studyjnych albumów. Grają melodyjnie za sprawą instrumentów klawiszowych.
Carpathian Forest to zespół do którego mam słabość przez wzgląd na stare czasy. Również wywodzą się z norweskich ziem i na scenie są od 1990 roku. Uwielbiam u nich szybkość i bałagan jaki panuje w utworach. W ubiegłym roku miałam okazję zobaczyć ich na żywo zarówno w makijażu jak i bez niego. Tutaj o tym wspominałam 😉
Immortal to kolejni reprezentanci Norwegii ( widzicie już dlaczego to stolica gatunku). Jak zespół powyżej istnieje od 1990 roku. Zespół mimo licznych wyróżnień i nagród jest przywiązany do norweskiego podziemia. Widziałam ich występ na żywo na Brutal Assault 2012 i muszę przyznać, że oni wiedzą co to znaczy robić show. Były ognie, dym i zabawnie rozkraczony wokalista 😉
Polecam przeczytanie książki „Władcy Chaosu” o której pisałam w ramach cyklu Metalowiec nie tylko słucha, ale i czyta . Tam bardzo ciekawie jest opisane powstanie satanistycznego podziemia, a co za tym idzie black metalu. Książka ta jest dostępna w moim sklepie gdyby ktoś chciał ją nabyć 😉
I jak Wam się podoba black metal?
