SHOT to nowy rodzaj krótkiego postu na moim blogu. Shoty są niewielkie, na jednego łyka i bez popitki. I takie też będą moje teksty, które postaram się serwować wam codziennie rano. Czasem to będzie dobra nuta, innym razem moje krótkie przemyślenie lub coś co po prostu polecam. Mam nadzieję, że ten rodzaj tekstów przypadnie Wam do gustu 🙂

Dziś  prezentuję Wam muzykę, która męczy mnie od kilku dni. Te dźwięki były tłem do filmu „Funny Games” z Tim’em Roth’em i Naomi Watts. Mówiłam już wam, że lubię grind. To taka alternatywa w wersji metalowej. W ich przypadku to coś w rodzaju grind jazz. Posłuchajcie: